Przejdź do treści

Zimowe Mistrzostwa Polski 17-18 latków

ZŁOTO, ZŁOTO, ZŁOTO, czyli powtórka z rozrywki;)

Do Bydgoszczy, podobnie jak przed rokiem, na Zimowe Mistrzostwa Polski wybrała się trójka naszych zawodników w nieco odmłodzonym składzie.

Jan Wermiński, tym razem ścigając się na krótkim basenie, sięgnął po złoty medal Mistrzostw Polski (ex aequo z Mateuszem Łupińskim) na dystansie 50m stylem klasycznym. 1 miejsce w juniorach 17-18 zapewniło mu również 6 miejsce wśród seniorów. Znaczna poprawa na 100m żabką dała awans do finału B, gdzie ostatecznie uzyskał 8 miejsce w klasyfikacji juniorskiej. To samo miejsce wywalczył na 100m zmiennym, gdzie życiówkę udało mu się poprawić o blisko 2 sekundy i przy okazji w widowiskowym stylu zwyciężył finał C. Janek startował jeszcze na 50m dowolnym, gdzie także poprawił życiówkę.

Blisko pływania w finale był również Dmytro Brazhnyk, któremu na 100m zmiennym zabrakło zaledwie 5 setnych… Prawdziwy pech dopadł go również na 50m klasycznym, gdzie presji przedstartowej nie wytrzymała… skóra i zachowując się jak spadochron uniemożliwiła wykręcenie czasu bliskiego życiówce, który bez problemu dałby miejsce w finale. Solidnie zaprezentował się w stylu dowolnym na 50 i 100 metrów, a na 100m klasycznym życiówkę poprawił o prawie sekundę.

Filip Adamczyk też pływał na poziomie życiówek. 50 dowolnym wciąż pozostaje nie odczarowane – nie udało mu się poprawić życiówki na tym dystansie na Mistrzostwach Polski. Natomiast po raz kolejny udało mu się zejść poniżej 27s na 50m motylkowym i jeszcze bardziej wyśrubować życiówkę. Jednak na 100m dowolnym do poprawy najlepszego rezultatu zabrakło 1 dziesiątej.

Dla najstarszych jest to już koniec rywalizacji w tym sezonie. Pozostaje im zbierać siły na przyszły rok i dopingować młodszych kolegów, którzy już w czwartek wyruszają do Olsztyna i Gliwic.