Przejdź do treści

Kolejne zawody za nami

Dziewiętnastu zawodników Fali w dniu 25 listopada reprezentowało Klub w Grand Prix Gminy Czerwonak. Były to dobre zawody dla każdego zawodnika. Potwierdziły bowiem, że praca na treningu przynosi konkretne efekty na zawodach, poczynając od poprawy rekordów życiowych, do zajęcia miejsca na podium. Najlepsze rezultaty osiągnęli zawodnicy z najdłuższym klubowym stażem.

Bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem zawodów okazał się Filip Adamczyk, który w swojej kategorii wiekowej był dwukrotnie pierwszy. Osiągnął to w wyścigach na 50 m stylem dowolnym i 100 m grzbietem. W tej samej kategorii wiekowej Dawid Maćkowiak był drugi na 50 m stylem dowolnym i trzeci na 100 m grzbietem. Kacper Tuczyński z minimalmą stratą był dwukrotnie czwarty, a Łukasz Waligóra czwarty i piąty, Kacper Grzegorczyk dwukrotnie piętnasty, a tuż za nim Jakub Westfal – dwukrotnie szesnasty. Aleksandra Prentka – nasza jedynaczka w tej kategorii wiekowej zajęła miejsca dwunaste i trzynaste.

Kolejnym medalistą został Jan Wermiński, który w kategorii wiekowej „open” był pierwszy na 50 m stylem dowolnym i drugi na 100 m grzbietem. W tej samej kategorii wystartowała Maja Laskowska – dwukrotnie czwarta.

W młodszych kategoriach wiekowych trudno było zająć miejsce w pierwszej dziesiątce. Udało się to tylko po jednym razie Marii Tuczyńskiej w wyścigu na 100m grzbietem, gdzie była piąta (drugi start miejsce 18), Szymonowi Ławniczakowi także w grzbiecie, gdzie zajął miejsce ósme (drugi start miejsce 11). Dobre przygotowanie w stylu grzbietowym potwierdziła Lea Różańska zajmując miejsce siódme, (w drugim starcie była 15). Pozytywnie zaskoczył swoim występem na zawodach Borys Gieparda. Był piąty na 50 m stylem grzbietowym (drugi start to miejsce 14). Pozostali nasi reprezentanci zajmowali miejsce odpowiednio w grzbiecie i stylu dowolnym: Prentka Małgorzata (14, 10), Maja Polus (27, 22), Wójcik Kinga (32, 25), Westfal Łukasz (17, 18), Waligóra Tymon (18, 10), Kroczyński Brajan (20, 17). Trzeba tu dodać, że dla Brajana były to pierwsze zawody po dwóch miesiącach treningu.
Na piątkę spisali się też rodzice, gorąco dopingując wszystkich startujących zawodników naszego Klubu. Jak zauważyli, były to pierwsze zawody, gdzie byli na wyciągnięcie reki od płynących zawodników (na basenie w Koziegłowach brak widowni i rodzice stali przy brzegu basenu).